Jak firma z branży logistycznej może proaktywnie reagować na globalne wydarzenia?
Jednym z największych skutków ubocznych globalnej cyfryzacji jest to, że wydarzenia w odległym miejscu naszego globu mogą mieć wpływ na wydarzenia na rynku krajowym. Gdy ceny ropy Brent rosną z powodu zawirowań na Bliskim Wschodzie, ceny energii w USA podążają za nimi. Gdy łatwiejsze staje się zatrudnianie osób, produkujących chipy komputerowe na Tajwanie, spadają koszty infrastruktury informatycznej na całym świecie. Sto lat temu takie zmiany potrzebowałyby tygodni, a nawet miesięcy, aby przeniknąć z jednego kraju do drugiego. W roku 2022 takie powiązania przyczynowo-skutkowe pojawiają się znacznie szybciej.
Wszystko to oznacza, że czynniki, wpływające na branżę logistyczno-transportową, można znaleźć na całym świecie. Gdy wzrasta koszt surowców wykorzystywanych w budownictwie (na przykład cena drewna lub stali w 2022 r.), potrzeba redukcji kosztów przenosi się wzdłuż całego łańcucha dostaw, wpływając także na firmy transportowe. Każdy element branży, takiej jak na przykład budownictwo, musi znaleźć oszczędności: w przypadku firm logistycznych i dostawczych pójście na skróty jest nie tylko trudne, ale może być potencjalnie niebezpieczne lub nielegalne. Niestety, nie ma jednej, łatwej odpowiedzi na pytanie, jak świadczyć usługi w sposób bardziej oszczędny i być bardziej świadomym kosztów.
Menedżer floty musi być w stanie obniżyć codzienne koszty, ponoszone w związku z prowadzoną przez dział działalnością. Najnowsze generacje technologii zaprojektowanych dla tej branży mogą odegrać dużą rolę w osiąganiu oszczędności, nie tylko natychmiastowych, takich jak niższe rachunki za paliwo, ale również oszczędności rozłożonych na wiele różnych centrów kosztów. Wielokrotne, mniejsze oszczędności szybko się sumują, a w połączeniu z niższymi kosztami całkowitymi dają pozostałym działom firmy możliwość podejmowania lepszych decyzji strategicznych.
Gdy firma transportowa lub dostawcza musi zaoferować swoim klientom lepsze warunki i ceny ze względu na spadek koniunktury w innych branżach, to właśnie technologia flotowa może być rozwiązaniem niezbędnym dla menedżerów transportu. Takim rozwiązaniem, stosowanym w branży transportowej, jest zazwyczaj telematyka instalowana w pojazdach – w wielu przypadkach jest ona już stosowana w jakiejś formie w średniej wielkości organizacjach i przedsiębiorstwach.
Najnowsze generacje technologii flotowych oferują nowe podejście do ich użytkowania, zwłaszcza te oparte na interoperacyjności systemów. Mówiąc prościej – oznacza to, że poszczególne rozwiązania technologiczne komunikują się ze sobą (za pośrednictwem interfejsów programowania aplikacji – tzw. API). Z tej połączonej puli danych, która jest sercem operacji logistycznych, decydenci otrzymują informacje potrzebne do podejmowania lepszych decyzji, opartych na wszystkich dostępnych informacjach.
W branży zdano sobie również sprawę, że telematyka pojazdów może być wprowadzana i wykorzystywana w sposób, który nie jest od razu źle interpretowany przez kierowców. Dziesięć lat temu systemy monitoringu pojazdów były często instalowane w celu zapobiegania niewłaściwemu użytkowaniu pojazdów przez kierowców. Taki sposób myślenia nasilał w wielu firmach mentalność “my – oni” i jest obecnie powszechnie uważany za złą praktykę.
W 2022 r. telematyka, zamiast być wykorzystywana do kontrolowania zachowań kierowców, może służyć do tworzenia lepszego i bardziej szczegółowego obrazowania ich nawyków za kierownicą. Może wykrywać manewry gwałtownego wymijania, ostrego przyspieszania oraz hamowania i wykorzystywać je jako podstawę do szkolenia kierowców, a nie jako materiał do wyciągania wobec nich konsekwencji służbowych.
Nowe założenia systemów zarządzania transportem (które traktują odczyt telemetrii pojazdów jako część swoich funkcjonalności) oznaczają, że oprogramowanie nie istnieje jako samotna wyspa, oddzielona od reszty oprogramowania organizacji, ale jako integralna część całego stosu IT. Wykorzystując różne technologie stosowane w większości firm transportowych, można wykorzystać prawdziwą wartość analityki biznesowej, dostępnej dzięki danym.
Weźmy jako przykład potencjał tkwiący w korelowaniu danych o trasach z serwisem Map Google. Dzięki aktualnym informacjom o warunkach drogowych i miejscach zdarzeń drogowych, które można uzyskać dzięki Mapom Google, firma może opracowywać plany tras dla swoich pojazdów. A jeśli klient – firma budowlana, dbający o własne koszty – nalega na określone dostawy na miejsce budowy w określonym czasie, tego rodzaju informacje pomagają operatorom transportowym osiągnąć kluczowe wskaźniki efektywności oraz powtarzalność wyników biznesowych.
Innym przykładem niebezpośredniej oszczędności kosztów, uzyskanej dzięki danym, jest tworzenie przez niektóre firmy powiązań między portalami klienckimi (gdzie klienci rezerwują usługi) a wytyczaniem tras na żywo. Dzięki komunikacji poprzez API zapytania w czasie rzeczywistym mogą dynamicznie zmieniać harmonogramy pracy kierowców i optymalizować planowanie tras. Pozwala to na uzyskanie oszczędności na ręcznym wprowadzaniu danych i zapewnia pełną optymalizację pracy pojazdów i kierowców przy jak najmniejszych przestojach pomiędzy poszczególnymi zadaniami.
Na firmach logistycznych i dostawczych spoczywa obowiązek redukcji kosztów ich działalności, aby móc zaoferować klientom wartość dodaną. Gdy odległe wydarzenia powodują obniżenie lub wzrost popytu, firma logistyczna, działająca w oparciu o cyfrowe technologie, będzie w stanie szybko reagować, maksymalizując swoje możliwości biznesowe i utrzymując koszty na minimalnym poziomie – niezależnie od okoliczności.
Aby dowiedzieć się więcej na temat cyfrowej transformacji Twojej firmy, skontaktuj się z przedstawicielem Verizon Connect, mówiącym w Twoim języku.